Interesując się zagadnieniem pozyskiwania energii elektrycznej ze Słońca i poszukując informacji na ten temat, zwłaszcza na stronach internetowych, bardzo często można spotkać się z zamiennym stosowaniem określeń fotowoltaika i fotowoltanika. Terminy te są mylone nawet przez firmy, które oferują usługi sprzedaży i montażu instalacji w ramach tej właśnie branży. Jaki jest powód tej rozbieżności i które określenie jest poprawne? Chcąc nazywać rzeczy po imieniu, należy sięgnąć po rzetelne informacje.
Fotowoltaika – etymologia słowa
Sięgając do najgłębiej położonego źródła tego terminu, pochodzi on od greckiego φῶς (fōs), oznaczającego światło, oraz od jednostki napięcia elektrycznego “volt“, wywodzącej się od nazwiska wynalazcy baterii, włoskiego fizyka Allesandro Volty. Po złączeniu powyższych słów powstało więc angielskie słowo photovoltaic, co w języku polskim możemy przełożyć na nazwę fotowoltaika. Taki też termin widnieje w słownikach i encyklopediach, gdzie przedstawia się to jako dziedzinę nauki i techniki, która sprowadza się do przetwarzania światła słonecznego poprzez panele fotowoltaiczne do energii elektrycznej dla naszego domu. Potocznie rzecz ujmując, fotowoltaika jest dla nas przyjaznym dla środowiska źródłem prądu. Skąd więc wzięła się fotowoltanika?
Z czego wynika fotowoltanika, skoro poprawna jest fotowoltaika?
Można skojarzyć tutaj popularną kiedyś grę pt. Głuchy Telefon. Raz źle wypowiedziane słowo przekazane kolejnemu słuchaczowi, jest przekazywane jeszcze dalej, bez kwestionowania jego poprawności. Literówka powielana przez strony internetowe, czy przejęzyczenie naszego rozmówcy, który dopiero odkrył panele fotowoltaiczne i ich korzystny wpływ na redukcję kosztów w pozyskiwaniu prądu dla domu - to naturalne błędy językowe. Również z tego względu, że to wciąż świeży temat w Polsce, a ludzie ciągle się go uczą i odkrywają nowe źródło energii elektrycznej.
Fotowoltanika nie jest więc poprawnym określeniem dla dziedziny, dzięki której mamy możliwość pozyskiwania prądu za pomocą paneli fotowoltaicznych. To fotowoltaika, zgodnie ze swoją etymologią, prawidłowo określa tę technikę. Aby w podobnych sytuacjach nie mieć już zbędnych wątpliwości, warto przejrzeć różne strony internetowe, by nie opierać się na samych domysłach.
To wyszlo z łaciny ale wszystko musi byc hamerykańskie.
Mamy techikę czy technikę?
Wcale nie trzeba trzymać się sztywno korzeni co udowadniają wszelkie aktywistki.
Twój komentarz to idealny przykład “nie wiem ale się wypowiem” po pierwsze nie z łaciny tylko z greki, po drugie porównanie z “technika” jest bez sensu bo dlaczego mielibyśmy mówić “techika” skoro oryginał po grecku to τέχνη (technē)