Transformacja energetyczna w Polsce przyspieszy?

transformacja energetyczna w polsce

Polski rząd zapowiada rezygnację z zakupu rosyjskiego węgla już w maju, a do końca 2022 roku – także zaprzestanie importu ropy i gazu z Rosji. Zmodyfikowana „Polityka energetyczna Polski do 2040” zamierza kierunkować działania na zmianę źródeł dostaw oraz zdynamizowanie rozwoju OZE w naszym kraju. Wzrost cen energii i paliw poniekąd zmusza do poszukiwania oszczędności i bezpieczeństwa energetycznego. Na tej sytuacji skorzystać zamierza spółka Luneos, planująca zostać dostawcą źródeł odnawialnej energii dla biznesu oraz planująca budowę farm PV i wiatrowych.

Forum Energii podaje dane, z których wynika iż z Rosji pochodzi obecnie ok. 55% sprowadzanego do Polski gazu, 75% węgla i około 66% importowanej ropy naftowej. Oszacowano, że w ciągu ostatnich 20 lat na import rosyjskich, energetycznych surowców Polska wydała ponad 900 miliardów złotych. Dochód ze sprzedaży surowców energetycznych stanowi aż około 33% wpływów do budżetu Rosji. 

Już w maju br. Polska ma zrezygnować z zakupów rosyjskiego węgla, a do końca roku 2022 ma również przestać importować ropę i gaz. Zaktualizowano również pod tym kątem założenia "Polityki energetycznej Polski do 2040 roku", które obecnie dotyczą przede wszystkim znacznego zdywersyfikowania dostaw energetycznych surowców i poprawę efektywności energetycznej w Polsce. 

 Alternatywą, którą można rozwinąć w krótkim czasie, są odnawialne źródła energii – w polskich warunkach zwłaszcza ze słońca i wiatru. Dlatego teraz transformacja energetyczna, która rozpoczęła się już w Polsce, jak i na całym świecie, będzie postępować jeszcze szybciej aniżeli do tej pory – mówi Zbigniew Prokopowicz, prezes zarządu spółki Luneos. 

Nie tylko potrzeba uniezależnienia od rosyjskich surowców energetycznych jest tutaj czynnikiem mającym przyspieszyć tę transformację, ale również fakt, że koszt wytworzenia energii ze Słońca czy wiatru jest o wiele niższy niż wytwórstwo energii z paliw kopalnych.

– To się po prostu bardziej opłaca – mówi Zbigniew Prokopowicz. – Przy obecnym koszcie energii z paliw kopalnych ceny energii dla przedsiębiorstw i użytkowników końcowych są wręcz astronomiczne w porównaniu do alternatywy ze źródeł odnawialnych. 

Odnawialne źródła energii, w szczególności fotowoltaika i energia wiatrowa, rozwijają się w naszym kraju bardzo dynamicznie od wielu lat. Szacunkowo podaje się, że do roku 2030 udział OZE w polskiej energetyce wzrośnie niemal dwukrotnie. 

– Jeszcze przed wybuchem wojny w Ukrainie bazą tych działań był z jednej strony ślad węglowy i czynniki środowiskowe, z drugiej – elementy kosztowe, czyli spadający koszt produkcji energii ze źródeł odnawialnych. Teraz wojna za naszą wschodnią granicą jeszcze bardziej zwiększyła zainteresowanie firm tym obszarem. Doszedł też niezwykle istotny element bezpieczeństwa energetycznego, zarówno w skali kraju, jak i dostępności energii po rozsądnej cenie na poziomie firm – dodaje prezes spółki Luneos. 

Inwestycje we własną mikroinstalację albo zakup energii pochodzącej z odnawialnych źródeł, stały się w ostatnich latach bardzo powszechnym sposobem obniżania kosztów przez przedsiębiorców, którzy tym sposobem uniezależniają się od dużych wzrostów cen surowców i zapewniają sobie ciągłość dostaw energii elektrycznej. 

Obserwując znacznie zwiększone zainteresowanie inwestycjami w zieloną energię ze strony przedsiębiorców, spółka Luneos postanowiła, że zainwestuje około 3 miliardy złotych w nabycie, rozwój, budowę i eksploatację własnych odnawialnych źródeł energii o mocy około 1 GW. Plany przewidują budowę farm fotowoltaicznych i wiatrowych. Jak do tej pory, spółka Luneos dostarczała przedsiębiorstwom różne rozwiązania z zakresu transformacji energetycznej, a aktualnie planuje rozszerzyć swoją działalność o wytwarzanie odnawialnej energii elektrycznej i dostarczanie jej przedsiębiorstwom chociażby w modelu abonamentowym. 

– Jest kilka sposobów pozyskiwania zielonej energii przez firmy. Do tej pory głównym i dominującym było zawarcie średnio- bądź długoterminowej umowy na dostawy energii z konkretnego źródła odnawialnego. Jednak w ostatnim czasie coraz popularniejszy staje się model budowy własnego źródła podłączonego bezpośrednio do zakładu, np. w formule as a service. W tym modelu firma płaci stały, miesięczny abonament związany właśnie z pozyskaniem źródła energii bez konieczności wykładania własnych środków na inwestycję – mówi Michał Kozłowski, wiceprezes spółki Luneos. 

Spółka zakłada realizację swoich planów w ciągu 3-4 najbliższych lat (rozpoczęcie budowy pierwszych projektów ma ruszyć w 1 połowie bieżącego roku) i pozyskała na ten cel większość potrzebnego kapitału za pośrednictwem współpracy ze szwajcarskim funduszem SUSI Partners, który specjalizuje się w inwestycjach w infrastrukturę zrównoważonej energii.

Źródło: https://www.msn.com/pl-pl/finanse/najpopularniejsze-artykuly/nowa-polityka-energetyczna-polski-zak%C5%82ada-przyspieszenie-inwestycji-w-oze-coraz-wi%C4%99cej-firm-chce-przechodzi%C4%87-na-zielon%C4%85-energi%C4%99/ar-AAVJS4R?li=AAHxCqM

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.